POCZEKALNIA

Henryk Musa

Udało mi się " wkleić" Tryptyk, ale bez zdjęć. To też poetycka odpowiedż na pytanie : dlaczego piszemy. Henryk

Henryk Musa

Piszemy, piszemy, czy tylko do szuflady? Na razie ja się " rozgościłem" na łamach naszegom FORUM i dalej...... Henryk

Maria

Nasze forum działa teraz jak czat. Rzucamy słówko i za chwilę nas nie ma.

Henryk Musa

No nie, jest P. Maria, jest Ania, jest Kasia, no i ja - Henryk

Henryk Musa · Wysłany: Nie 12:25, 11 Mar 2012 Temat postu:

Wc klubie POCZEKALNIA jak to na dworcu. Podrózni przychodzą, czekaja, odjeżdżają, przychodzą inni i tak w kólko. czasami uda się zamienić dwa, trzy słowa, bo pociąg, bo......

Kasia Nowak · Wysłany: Śro 19:31, 14 Mar 2012 Temat postu:

A najważniejszy ze wszystkich - pociąg do poezji i dzielenia się wzajemnego wrażeniami... Idea

Henryk Musa · Wysłany: Czw 18:57, 15 Mar 2012 Temat postu:

No właśnie nie tylko pociąg do Łodzi, statek do Młocin, ale pociąg do poezji nas łączy.

Anna Kulesz · Wysłany: Czw 15:01, 22 Mar 2012 Temat postu:

Jestem spóźniona w dzieleniu się wrażeniami o wierszach , które dopiero przeczytałam. Ale są na poprzedniej stronie, "Przyjaźń", "Pełne życie", "Wiosna" i "Jesień" Henryka.

Przyjaźń, to trochę jak miłość, przychodzi nie wiadomo kiedy i nie wiadomo skąd. Tak jak nie można powiedzieć „kochaj mnie”, tak nie sposób nakazać komuś „przyjaźnij się ze mną”. Jedno i drugie dzieje się bez naszej woli. Tworzy się samo poprzez wzajemne pomaganie sobie, zrozumienie, akceptacje zachowań, bycie ze sobą. Tak właśnie jak ująłeś to Henryku w swoim wierszu, „..przyjaźń się staje”.

A „Pełne życie” jest w istocie jak „Wiosna” w soczyste barwy strojna. W emocje, uśmiechy, kolory. Wszystko „…pełne przelewające się za brzegi…”. Tylko potem… ta smutna „Jesień”, zmieniająca wszystko w opadające , zwiędłe liście. Ale wystarczy odrobina wyobraźni, trochę dobrych chęci i można zrobić przepiękny bukiet z jesiennych ,ognistoczerwonych liści przetykanych żółcienią. A jak dorzuci się do tego kilka róż, to będzie on dużo trwalszy i pełniejszy od delikatnych wiosennych bukietów.

Bardzo ładne wiersze.

Henryk Musa · Wysłany: Czw 15:21, 22 Mar 2012 Temat postu:

Hurra! a może nie? Ania rzuciła pędzel i wzieła pióro i pisze pieknie. Tylko nie wiem malujaco pisze , czy pisząc maluje pory roku. Dziękuję za piękne refleksje. henryk

Anna Kulesz · Wysłany: Czw 17:10, 22 Mar 2012 Temat postu:

Oj nie. Pędzle są pod ręką. Jedno jest przerywnikiem drugiego, bo jednako lubię to i to. Jak maluję to mi szkoda, ze nie piszę. Jak piszę, to szybko, żeby zdążyć z malowaniem. Tyle do zrobienia, a czas ucieka. Do wydania książki też coraz bliżej, więc i koło tego jest trochę chodzenia.

Henryk Musa · Wysłany: Czw 18:32, 22 Mar 2012 Temat postu:

No trzeba mieć dwa w jednym- pedzlo-pióro lub pióro-pędzel i będziesz Lepsza niż Matejko

Henryk Musa

Przeciez juz WIOSNA!!!! trzeba pisac, zapomniec o zimowym snie.

Maria

Dziś był piękny majowy dzień - a w Klubie Batory wieczór autorski pana Henryka Musy, kaszubskiego poety, ambasadora Kaszubszczyzny w Otwocku!
Smile

Kasia Nowak

...I na tym wieczorze Pan Henryk tak pięknie odpowiedział na pytanie: "Dlaczego piszemy?". Było wzruszająco i refleksyjnie, kiedy Pan Henryk wspominał Babcię/Starkę, ale i uśmiechu nie zabrakło. Bo przecież z uśmiechem do nas przyjechał, z brzęczącymi muszelkami i morską bryzą. Very Happy

Henryk Musa

Morska bryza niesie od morza ożywcze promyki poezji, piękna i muszelek pamięci, które trzeba zachować.Bowiem dzięki takim pasjonatom / Ania - śpiew, malarstwo, pisanie, P. Maria - pisanie, prowadzenie warsztatów, Ania - wystawianie sztuk, które sama pisze, Kasia - praca wśród książek, pisanie, Henryk - rozsławianie swej małej ojczyzny/ coś po nas pozostanie i nie będzie " dziury kulturalnej".A klimat w Klubie w czasie spotkania - naprawdę wspaniały. Aż nie chciało się wychodzić...... Ale moje " porwanie" z żalem przerwało te piękne chwile. Henryk