POCZEKALNIA

Henryk Musa

Aniu! Nie wierzysz w siebie? To kto ma w Ciebie wierzyć, jak nie MY. A Przyjeciele powinni zawsze istnieć w swej twórczości. W końcówce maja Będziesz miałą okazję coś wyrysować na spotkaniu. Henryk

Anna Kulesz

Jakiś czas nie było mnie w Klubie, więc nie znam nowinek. Wnioskuję Henryku, ze Twój przyjazd do Otwocka zatwierdzony? Cisze się i wyrysuję chętnie, ale zmalować niczego bym nie chciała.
Pozdrawiam.....

Henryk Musa

Tak. Dzisiaj potwierdziłem 29 maj w Otwocku, a 30 maj - u Małgorzaty, jeśli mnie przyjmie. Henryk

Henryk Musa

Kasia i Henryk będą mówić o swej poezji, a Ania ich wymaluje, tylko nie w czarnych kolorach.... Henryk

Henryk Musa

A jeszcze mają być spiewy, no to bedzie super. Henryk

Anna Kulesz

Na pewno będzie SUPER, bo do tej pory wszystkie spotkania były bardzo udane. Jest spontanicznie, rodzinnie i bardzo wesoło, a myślę, że zielony maj i pachnące żywicą otwockie sosny ,jeszcze spotęgują ten efekt.

Henryk Musa

Czy moja twórczość jest tak znamienita, znacząca? Czas pokaże. Zaistniejesz w nastepnej ksiązce. Henryk

Henryk Musa

zaskoczyłą mnie wiosna, ze i kulgu nie widać..... Henryk

Maria

Czy Ciebie, Henryku, może cokolwiek zaskoczyć?

Henryk Musa

przy rozpatrywaniu wypadku przy pracy bierze sie pod uwgę trzy czynniki TOL, czli techniczny, organizacyjny i ludzki. Włąśnie, czynnik ludzki jest najbardziej zawodny.... henryk

Henryk Musa · Wysłany: Nie 12:23, 11 Mar 2012 Temat postu:

No i zaistniałąś Aniu w ........... powiem na spotkaniu

Anna Kulesz · Wysłany: Wto 0:23, 13 Mar 2012 Temat postu:

Oj, do spotkania jeszcze bardzo daleko Henryku, a ciekawość moja wielka. Gdzie zaistniałam???

Henryk Musa · Wysłany: Wto 11:11, 13 Mar 2012 Temat postu:

Nie będzie tajemnicą, jesli szybko powiem....... Każda największa tajemnica ma słaby zamek, ale jak o tym wie tylko jedna osoba - to ma szanse długo się utrzymać.

Henryk Musa · Wysłany: Czw 15:33, 22 Mar 2012 Temat postu:

me tu derch ancu piszeme, a Wastno Maria nick nie chce nama napisać. bełobe fejn, jakbe co Napisa.Móze teraz jak je ju zimk, to mdze co napisony.

Anna Kulesz · Wysłany: Pią 1:08, 23 Mar 2012 Temat postu:

I ja odczuwam niedosyt towarzystwa Marii, ale cieszy mnie , ze chociaż my, Henryku ratujemy POCZEKALNIE. Spojrzałam właśnie, ze istniejemy tutaj już dwa lata. Będzie dobrze. Wspomaga nas Kasia, a teraz odnalazł się Bartłomiej. Pewnie było mu smutno bez nas za Oceanem.