Forum POCZEKALNIA Strona Główna POCZEKALNIA
Klub Literacki SAiPKO
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pan Henryk i tajemniczy Bartłomiej W.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POCZEKALNIA Strona Główna -> Spotkania Klubu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzata K-N




Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:29, 26 Cze 2010    Temat postu: Pan Henryk i tajemniczy Bartłomiej W.

Maria, inicjatorka Klubu Literackiego POCZEKALNIA, zaprosiła mnie na kolejne, czerwcowe spotkanie. Nie mogąc ustalić jednej odpowiadającej wszystkim daty, znalazła salomonowe rozwiązanie, że będzie oczekiwać uczestników przez dwa dni – piątek i sobotę. Każdy przyjdzie wtedy, kiedy będzie mógł.

Od początku myślałam, że termin piątkowy (18 czerwca), jeśli o mnie chodzi, odpada. Pracuję, więc nim dojadę do domu, nakarmię syna, doczekam się pociągu i dojadę do Otwocka, to… Byłam raczej bez szans. Pozostawała sobota, ale miałam trochę zaległych prac z tygodnia, więc chciałam nadrobić czas. Jak się potem okazało, rozwiązanie przyszło samo.

Wróciłam do domu i nie zastałam syna, natomiast widoczne ślady tego, że jednak jadł. Nie zastałam żadnej kartki, przypuszczalnie popędził gdzieś z kolegami i nie wróci wcześniej niż za godzinę. Mogłam więc ruszyć w świat, ale czy był sens? Spotkanie miało rozpocząć się o 16.00, a ja o tej porze dopiero dotarłam do domu. Przypomniało mi się jednak, że wkrótce po odczytaniu maila zadzwoniła do mnie Maria mówiąc, że mogę przyjechać nawet na 17.00. Niewiele myśląc popędziłam na dworzec.

Na stacji było trochę ludzi. Dobry znak, że pociąg zaraz będzie. Ale może w drugą stronę, do Warszawy? W kasie dowiedziałam się, że mój będzie za minutę. Zadzwoniłam do Marii. „Przyjeżdżaj" – zdecydowała. Bilet był drukowany, gdy pociąg wjeżdżał już na peron, wpadłam do wagonu w ostatniej chwili. Rekord! W Otwocku znalazłam się o 16.50. A jeszcze pół godziny temu zastanawiałam się, czy w ogóle wyruszać!

Weszłam do hali dworca, drzwi do siedziby SAiPKO (stowarzyszenie, przy którym działa klub) były uchylone. Pokonałam wąskie schody i za chwilę przywitało mnie grono rozgrzanych rozmową osób. Dziwiono się, że tak szybko udało mi się przyjechać, ale odniosłam wrażenie, że wszyscy szczerze się cieszą moim przybyciem. Widocznie coraz bardziej wchodzę w to środowisko i uznają mnie już za „swoją”.

W niewielkim pomieszczeniu na piętrze, z pięknym widokiem na „świdermajerowy” dach i perony, przy stole z ciastkami i owocami, siedziały Wanda, Grażyna, Maria, Anna, Magda i… niespodzianka – jakiś nowy facet - szczupły, wysoki, z brodą. Pomyślałam, że to któryś z tutejszych twórców, którego jeszcze nie miałam okazji poznać, ale okazało się, że to gość specjalny – poeta z Kaszub, pan Henryk Jerzy Musa, pseudonim „KOT”.

Gość, widząc moje zainteresowanie, zaczął przedstawiać własną, ciekawą historię i opisywać uroki swego miasta i regionu. Dowiedziałam się, że w Otwocku bywał gościnnie kilka razy, gdyż mieszkała tu jego córka. Postanowiła jednak wrócić w rodzinne strony, więc dziś był tu po raz ostatni, by pomóc jej w przeprowadzce.

Pan Henryk sprawnie posługiwał się kaszubskim językiem, czytał swoje utwory, a także opowiadał o lokalnych ciekawostkach. Wspomniał, że kiedyś w szkole zdarzało mu się za mówienie na lekcji po kaszubsku dostawać cięgi. A teraz pisze w tym języku wiersze i wspomnienia. Ciepło wspominał czasy swojej młodości, ludzi, z którymi się zetknął i miejsca, z którymi był związany. Nie brakło wspomnień zabawnych. Okazało się, że można było chodzić na wagary do… nauczycielki, u której zmywało się naczynia albo pełło ogródek.

Bardzo się ucieszyłam, gdy otrzymałam jedną z napisanych przez niego książek. A wydał ich już dziewięć. Poczułam się wyróżniona, gdy wpisał mi tak pięknie: „Muszelki pamięci” znad Modrej Zatoki pisane w nadmorskim piasku w wietrze od morza Małgosi dedykuje H. Musa, KOT. 18.06.2010, Puck- Gdańsk-Otwock.”

Ta książka to swoisty przegląd miejsc i klimatów związanych z życiem Autora. Z osobistymi wspomnieniami przeplatają się tu wiersze poety i regionalne gawędy. Przeczytałam ją z zainteresowaniem, gdyż wiele miejsc w niej wspomnianych sama odwiedziłam i mile mi się kojarzą. Łeba, Karwia, Karwieńskie Błota, Krokowa, Mechowskie Groty to dla mnie nie puste, obojętne nazwy, ale miejsca, związane z konkretnymi przeżyciami.

Pan Henryk i jego opowieści to jedna część spotkania, na które – choć spóźniona – zdążyłam dotrzeć. Wcześniej, wiem to z informacji uczestników, czytała swoje wiersze Magda. Bardzo żałuję, że ominęła mnie przyjemność posłuchania tego, co pisze ta młoda poetka.

W czasie mojej obecności innym interesującym tematem rozmowy była książka tajemniczego Bartłomieja W., zatytułowana „Tak być mogło…”. Jej autora z nami nie było. Mieszka daleko, w Stanach. Jest naszym internetowym przyjacielem. W klubie reprezentowała go Anna Kulesz, współpracująca z Bartłomiejem W., autorka ilustracji do tej książki.

Wybrane fragmenty „Tak być mogło…” czytała Maria. Muszę przyznać, że zrobiły one na mnie ogromne wrażenie, tym większe, iż mówiły o czasach sprzed dwóch tysięcy lat, z okresu narodzenia Jezusa. Rozwijały fabułę wydarzeń znanych z Biblii. Z tego czasu niewiele zachowało się dokumentów pisanych, autor musiał więc sporo wysiłku włożyć w to, by do wielu faktów historycznych dotrzeć. Reszta powstała dzięki jego wyobraźni, jej zakres zadziwił mnie ogromnie. To była dla mnie duża niespodzianka. Myślę, że książka znajdzie bez problemu rzesze zainteresowanych tą tematyką czytelników.

Nie wspomniałam, że ja też, tuż po przybyciu do naszej literackiej siedziby, na prośbę Marii, przeczytałam swoje opowiadanie pt. „Pieczone ziemniaki”. Miałam trochę wątpliwości, bo to opowiadanie odpowiednie raczej na późną jesień lub zimę. W dodatku większość zgromadzonych mogła je znać, gdyż wcześniej zamieściłam opowiadanie na stronie Poczekalni. Było mi miło, gdy Wanda Szczypiorska powiedziała, że pamięta każde słowo z tego opowiadania. Słowa te wprawiły mnie w pewne zakłopotanie, ale przyjęłam je za wyraz uznania, tym bardziej, że już wcześniej otrzymałam od niej pozytywny komentarz.

Dobrze się stało, że jednak dojechałam na otwockie spotkanie, bo przy okazji dostały mi się dwa interesujące foldery o Otwocku i okolicach, a także Arkusz Poetycki złożony z tekstów laureatów V Turnieju Jednego Wiersza w Otwocku. Sama, niestety, nie mogłam w nim uczestniczyć.
Niemal od razu odkryłam, że w arkuszu wydrukowane zostały również trzy wiersze naszego gościa, Henryka Musy. Poprosiłam o autograf. Tym razem wpis był po kaszubsku: „Swarny Dzousze Małgorzace wierszte te dedykuje H. Musa”

Na koniec, kiedy już zaczęliśmy się rozchodzić i żegnać, miałyśmy z Marią okazję zakosztować (ja po raz pierwszy w życiu) tabaki w kaszubskim wydaniu. Miała dość specyficzny i delikatny zapach anyżku, mięty i tytoniu. Byłam ostrożna we wdychaniu, Maria zresztą też, więc żadna z nas nie kichnęła, jak należy. Pan Henryk może coś tam z tego wywróżył, ale ja już o tym nic nie wiem….








Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Małgorzata K-N dnia Wto 15:13, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria
Moderator



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock

PostWysłany: Sob 17:04, 03 Lip 2010    Temat postu:

No, z "małym" opóźnieniem, ale w końcu relacja się ukazała. Byłoby fajnie, gdyby obaj bohaterowie ją przeczytali. Zobaczymy.
Dziękuję, Małgosiu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Sob 17:07, 03 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartlomiej_w




Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Michigan, USA

PostWysłany: Pon 9:43, 05 Lip 2010    Temat postu: Awans spoleczny

Witam.

Miło mi niezmiernie z przyczyny awansu naszej Opowieści z szuflady na spotkanie prawdziwego Klubu Literatόw, gdzie fragmenty za sprawą pani Marii ujrzały światło dzienne. Jeszcze bardziej mi miło, że historia owa otrzymała tak sympatyczną recenzję, ktόrą nawet można odebrać jako rekomendację.
Wymyślając tej książeczki obraz i treść, oboje z panią Anią bawiliśmy się doskonale, wyobrażając sobie, jak obserwator wydarzeń tamtej epoki odbierać mόgł dziejącą się na jego oczach niecodzienność.
Przeznaczyliśmy ją do czytania wnukom w wieczόr wigilijny przy choince lub kominku. Niechże młoda generacja słucha i zadaje dziadkom pytania.
A szczegόlnie wdzięczni jesteśmy pani Małgorzacie za jej optymizm. Tak, potrzebujemy trafić do możliwie szerokiej rzeszy Czytelnikόw, choćby po to, by zgromadzić materialne środki niezbędne do wydania opisu dalszych losόw Słowianki z Herodowego dworu i jej towarzyszy w perypetiach repatriacji do Krajskich Stron. To już będzie najprawdziwsza książka przygodowo historyczna z licznymi i przepięknymi ilustracjami, jako że żadnych innych nie należy się spodziewać po malarstwie czy grafice pani Ani.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestnikόw Spotkań, członkόw i przyjaciόł Klubu.

Bart.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henmus




Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:09, 05 Lip 2010    Temat postu:

KASZUBY W OTWOCKU. P. Maria Kościuszko / ale nie córka Gen. Tadeusza/ zaprosila mnie na spotkanie pod powyższym tyttułem, a które prowadziła. Potem, gdy przyjeżdżałem do Otwocka - do córki tam mieszkającej - zawsze się spotykałem z P. Marią. Któregoś dnia zabrala mnie do Ośrodka Dzieci Specjalnej troski w Michalinie. Tam miałem spotkanie autorskie. potem trafiłem na spotkanie do SAiPKO. Byłem też na Festiwalu Mazowsza Południowego - na Dworcu w Otwocku. Przywiozłem stamtąd piękne podziękowanie i dyplom. Potem SAiPKO otrzymalo siedzibę w pomieszczeniach dworcowych na I piętrze. W czerwcowy piątek - podczas mego ostatniego pobytu w Otwocku na zaproszenie P. Marii trałiłem do siedziby Klubu Literackiego POCZEKALNIA> Jakąż przeżyłem tam ucztę duchową. Czytane były wiersze. Czytała je studentka, jakże już przemyslane wiersze, potem tajemniczego Bartłomieja, potem Malgosi, P. Marii i kilka moich w języku kaszubskim.Żal było się rozstawać, na koniec jeszcze częstowałem tabaką... Z Otwocka wywiozłem niezatarte wrażenia. Bowiem już zdążyłem poznać przyjaciół z Muzeum Otwockiego, Teatru Stajnia, czy w Sosence.... Mam nadzieję, iz poetyckie podróże jeszcvze mnie zaprowadzą do " miasta z dobrym klimatem". Henryk Musa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria
Moderator



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock

PostWysłany: Pon 20:50, 05 Lip 2010    Temat postu:

Panie Henryku, dziękujemy. Zapraszam do zaglądania na naszą stronę i zamieszczania tu także swoich wierszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzata K-N




Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:20, 05 Lip 2010    Temat postu:

Panie Henryku,
witamy w gronie sympatyków otwockiej ziemi! I prosimy o jak najczęstsze zaglądanie na stronkę i aktywną obecność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henmus




Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:14, 06 Lip 2010    Temat postu:

P. Mario. Ostatnim pobytem w Otwocku powiedziałem, szkoda, że nie jestem Pani uczniem. Tak duzo jeszcze mogłbym sie nauczyć.
A stronę będę odwiedzał i myslę, iż Otwock - to miasto z dobrym klimatem - również. Kłaniam się. H. Musa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzata K-N




Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:24, 06 Sie 2010    Temat postu:

Henryk Musa,
poeta opisywany w mojej relacji podał mi stronę na której jest przedruk zamieszczonego tu artykułu.

Myślę, że warto zajrzeć tam również dlatego, że strona jest po prostu ciekawa.
a oto link na stronę:

[link widoczny dla zalogowanych] klubliterackibrzeg


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Musa




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 19:07, 04 Lut 2012    Temat postu:

No właśnie Małgosiu. Twój artykuł " obiegł" kilka for. Jesteś jak ta myszka - siedziśz cicho w swej bibliotece - ale jak Napiszesz - to duzo i dalego się rozchodzi. Ale to jest dobre. Wiadomo bowiem, co się dzieje literackiego w Otwocku, Brzegu, Gdańsku - tam wiadomo. Będąć na Kongresie Towarzystw Regionalnych w Kielcach słyszałem dużo o tym, jak literatura, kutura jest w odwrocie. Ale dzieki takim " fanom" poezji, literatyry, malarstwa coś się dzieje. I to jest dobre. Henryk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Musa




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 8:58, 19 Lut 2012    Temat postu:

Jak widzisz Małgosiu, jestem atywny i piszę w kazdym " okienku". Można też zajrzeć na [link widoczny dla zalogowanych] gdzie są różne filmiki, o tym co tam w Pucku " wyrabiam".Henryk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Kulesz




Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:54, 19 Lut 2012    Temat postu:

Rzeczywiście Henryku jesteś w każdym okienku. Tak się uaktywniłeś, że nadążyć za Tobą nie sposób, ale dzięki Tobie POCZEKALNIA jeszcze żyje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Musa




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 14:42, 19 Lut 2012    Temat postu:

To żle czy dobrze, że jestem na wszystkich forach? No i któś cos napisze. Henryk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Musa




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 10:33, 08 Mar 2012    Temat postu:

Jeszcze Forum nie zginęło, dopóki Henryk pisze? Nieprawda, Wszystkie piszą, tylko tak trochę nieśmiało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Musa




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 11:17, 10 Maj 2012    Temat postu:

Małgosiu. jestem aktywny i często, bardzo często zaglądam na stronę, przez co jestem aktywnie obecny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Musa




Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 12:20, 01 Mar 2013    Temat postu:

Jeszcze Forum nie zginęło, dopóki piszę.

BABCIA

co ważniejsze?
czy głos szkolnego dzwonka
czy przychodzące wspomnienia

gdzie się schronią wspomnienia
tamtych dni?

przywołuje drogie cienie
dzień kochany
w rodzinnym domu
dzień u Kochanej Babci
co tak daleko odszedł

wspomnienia się tulą
miotane falami minionego

przełykam wzruszenia
zasnute pajęczyną


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POCZEKALNIA Strona Główna -> Spotkania Klubu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin